Młodzi mistrzowie pióra wigilijnej opowieści...
... obiecujący metafizyczny początek...
i sportowy akcent, którego nie mogło zabraknąć w tej - było nie było - szkolnej opowieści /tu: serdecznie pozdrawiamy wszystkich sportowców z Ekonomiaka ;-)/
Jedna z autorek radykalnie zastopowała piłkarskie motywy i ponownie wprowadziła filozoficzną myśl, wyzwalając wielotorowość wątków pierwszej opowieści...
Powrót do szkolnych ławek, pięknych dziewczyn i tajemniczego chłopaka był nieunikniony...
Tu opowieść - stety lub niestety - wymknęła się spod kontroli...
Brak nam śmiałości, by przytoczyć słowa autorów.
Wśród bohaterów nie zabrakło ani Mikołaja, ani krasnali, które wyrosły na krasnoludów, ani nawet goblinów. Losy bohaterów ulegały wielokrotnym transformacjom. Miejsce akcji zmieniało się dynamicznie: od sali 82, poprzez Grajewo, Woszczele, Francję, a nawet na Wyspy Bahama. Zainteresowanych treścią zapraszamy do biblioteki szkolnej.
Po weekendzie, wypoczęci, kontynuujemy nasze opowieści. Dziś na kreatywnych artystów słów czekają kolejne nagrody-niespodzianki...
Dwudniowa mikołajkowa akcja pisania wigilijnych opowieści w naszej bibliotece zakończyła się sukcesem. Twórczy uczniowie pisali nie tylko indywidualnie, ale swoim zapałem zarażali niemiałych, bądź opornych, którzy dość szybko dawali się "wciągnąć" w zabawę. Momentami pisanie odbywało się nawet całymi klasami. Powstały trzy opowieści, za które Wam serdecznie dziękujemy!
Grudzień 2015
Opowieść nr 2 - co odnajdziemy w przestrzeni, która rozciąga się pomiędzy "Dawno, dawno temu" a "żyli długo i szczęśliwie..? Jak młodzi mistrzowie pióra wykorzystali słowa, na ile pofolgowali swej wyobraźni, o czym zechcieli nam opowiedzieć..? - czytajcie, zapraszamy!
Opowieść nr 3 - udało się tylko zacząć, może w przyszłym roku dokończycie..? Przeczytajcie początek